Tam daleko w polu
Tam daleko w polu są dwa stawy
Pije wodę mój koniczek kary
|: Piję wodę, kopytkami dzwoni
Siadaj Jasiu pojedziemy do niej,
do dziewczęcia mojego :|
A pod oknem dwie wysokie malwy
Tak ubrane jak strojone panny
|: Spoglądają na konia karego,
czy nie zerwie listka zielonego
do Jasieńka swojego :|
Na podwórzu dwa pieski szczekają
W domu wszyscy na chłopca czekają
|: Czy zadzwoni konik kopytkami
a na progu Jasiu z ostrogami
stanie przed swą rodziną :|
Wykonawca: Beata Kabała
Data i miejsce: 1991, Krobia - XIX Spotkanie Poetów, Śpiewaków i Gawędziarzy Ludowych
tags: